Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 07.25
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
śmierci staruszka. - Jest na to za wcześnie. Czekamy na wyniki pracy naszych techników - mówi rzecznik Komendy Miejskiej Policji Sławomir Konieczny.
Nie udało się nam wczoraj porozmawiać z rodziną ofiary. Mieszkanie przez cały dzień badali policjanci, nie można było do niego wejść. Przed kamienicą stały radiowozy i nieoznakowane policyjne auta.
Sąsiad staruszka (prosi, by nie ujawniać jego nazwiska ani piętra, na którym mieszka) mówi:
- To sympatyczna, porządna rodzina. Żadnych awantur czy imprez. Najzwyklejsi ludzie.
Sąsiadka (też chce pozostać anonimowa) nie wierzy, by sprawcą tragedii był ktoś z rodziny.
Wczoraj do późnego wieczora w mieszkaniu pracowali policyjni technicy.



Groził, że wysadzi dworzec PKP
śmierci staruszka. - Jest na to za wcześnie. Czekamy na wyniki pracy naszych techników - mówi rzecznik Komendy Miejskiej Policji Sławomir Konieczny. <br>Nie udało się nam wczoraj porozmawiać z rodziną ofiary. Mieszkanie przez cały dzień badali policjanci, nie można było do niego wejść. Przed kamienicą stały radiowozy i nieoznakowane policyjne auta. <br>Sąsiad staruszka (prosi, by nie ujawniać jego nazwiska ani piętra, na którym mieszka) mówi: <br>- To sympatyczna, porządna rodzina. Żadnych awantur czy imprez. Najzwyklejsi ludzie. <br>Sąsiadka (też chce pozostać anonimowa) nie wierzy, by sprawcą tragedii był ktoś z rodziny. <br>Wczoraj do późnego wieczora w mieszkaniu pracowali policyjni technicy.&lt;/&gt;<br><br><br><br>&lt;div type="news"&gt;&lt;tit&gt;Groził, że wysadzi dworzec PKP
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego