ul. Krupówki 11 (sklep szkło i porcelana). Chciałbym sprostować, a także przybliżyć czytelnikom fakty, które miały miejsce, a zostały pominięte lub przekręcone przez p. Misiulis.<br>Rzeczywiście, p. Misiulis kupiła 23 artykuły przeznaczone na prezenty do USA i miała je odebrać później, ponieważ wymagały starannego i dokładnego zapakowania, by nie uległy stłuczeniu w samolocie. Prawdą jest też, że kiedy autorka listu przyszła do sklepu powtórnie, przewróciła się na schodach. W tym miejscu należy zaznaczyć, że sklep ma 200 m kw. powierzchni, kilka stanowisk sprzedaży i przy dużym ruchu można po prostu nie zauważyć, czy ktoś na schodach się potyka. Nie było natomiast