Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
na ten rok deficytu budżetowego grozi podwyżką stóp procentowych wskutek pojawienia się inflacjogennego popytu ze strony budżetu. W efekcie wyższe będą koszty obsługi zadłużenia. W budżecie zabraknie pieniędzy na cele społeczne, a przyrastający dług trzeba będzie spłacać przez kolejne lata. Trzeba się także liczyć z większą inflacją, a zatem podniesieniem stóp procentowych przez banki, czyli podrożeniem kredytów, a w konsekwencji dalszym spowolnieniem tempa wzrostu.
Polska nie może sobie w żadnym wypadku pozwolić na rozluźnienie polityki finansowej. Brak stabilności makroekonomicznej z pewnością wpłynie bowiem na sytuację przeciętnego obywatela: wzrośnie bezrobocie i inflacja, a zatem spadną realne dochody. Rozluźnienie polityki budżetowej doprowadziło do katastrofy
na ten rok deficytu budżetowego grozi podwyżką stóp procentowych wskutek pojawienia się inflacjogennego popytu ze strony budżetu. W efekcie wyższe będą koszty obsługi zadłużenia. W budżecie zabraknie pieniędzy na cele społeczne, a przyrastający dług trzeba będzie spłacać przez kolejne lata. Trzeba się także liczyć z większą inflacją, a zatem podniesieniem stóp procentowych przez banki, czyli podrożeniem kredytów, a w konsekwencji dalszym spowolnieniem tempa wzrostu.<br>Polska nie może sobie w żadnym wypadku pozwolić na rozluźnienie polityki finansowej. Brak stabilności makroekonomicznej z pewnością wpłynie bowiem na sytuację przeciętnego obywatela: wzrośnie bezrobocie i inflacja, a zatem spadną realne dochody. Rozluźnienie polityki budżetowej doprowadziło do katastrofy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego