nie były puste. Ci z szarego końca, których nie zdążyli w porę obsłużyć, sami sobie wódkę nalewali. <page nr=133> Szczuka ucieszył się sąsiedztwem Kalickiego. Byli starymi przyjaciółmi. Znali się od wielu lat, sprzed pierwszej wojny, która zaskoczyła ich obu w Genewie. Szczuka nie miał jeszcze wówczas dwudziestu lat, klepał studencką biedę i studiował chemię, Kalicki, o parę lat od niego starszy, przerastał go w tym okresie doświadczeniem, wiedzą i społecznym wyrobieniem. W przeciwieństwie do Szczuki, którego ojciec był małomiasteczkowym szewcem, Kalicki pochodził z zamożnej rodziny ziemiańskiej z Kijowszczyzny. Wyrodził się. Jeszcze we wczesnych latach gimnazjalnych zetknął się w Warszawie z grupą młodzieży socjalistycznej