Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
są tak obkute w marksizmie, że umieją trzy razy więcej ode mnie. One znają nawet nazwiska dalekich krewnych Stalina. Wykuły wszystko na blachę, bo wiedzą o moich antyklerykalnych poglądach i były przekonane, że będę się starał je obciąć na egzaminie z zagadnień współczesnych. Byłem bezradny, bo co zadam pytanie takiej świątobliwej dziewicy, to ona recytuje mi przez pół godziny odpowiedź jak z książki.
I wiesz, co zrobiłem? Machnąłem ręką na marksizm i zacząłem je pytać ze Starego i Nowego Testamentu. Jedna po drugiej odpadała. Tego się nie spodziewały. No i co?
Dałem sobie radę z inwazją zakonną.
Adam napisał najpiękniejszą ze
są tak obkute w marksizmie, że umieją trzy razy więcej ode mnie. One znają nawet nazwiska dalekich krewnych Stalina. Wykuły wszystko na blachę, bo wiedzą o moich antyklerykalnych poglądach i były przekonane, że będę się starał je obciąć na egzaminie z zagadnień współczesnych. Byłem bezradny, bo co zadam pytanie takiej świątobliwej dziewicy, to ona recytuje mi przez pół godziny odpowiedź jak z książki.<br>I wiesz, co zrobiłem? Machnąłem ręką na marksizm i zacząłem je pytać ze Starego i Nowego Testamentu. Jedna po drugiej odpadała. Tego się nie spodziewały. No i co?<br>Dałem sobie radę z inwazją zakonną.<br>Adam napisał najpiękniejszą ze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego