Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 7.12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 7.12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
i umiarkowany, północno-wschodni i wschodni.
SOBOTA Pogodnie. Temperatura minimalna od -12 do -8° C. Temperatura maksymalna od -5 do -3° C. Wiatr słaby i umiarkowany, północno-wschodni i północny.
Wigilijne dzieciaki
Dom dziecka w Gostyninie zorganizował akcję "Podaruj dzieciom Święta". Placówka poszukuje osób, które zechciałyby zabrać ich podopiecznych na święta do własnych domów. Szefowie niektórych stołecznych domów dziecka są przeciwni takim praktykom. - Świąteczne "wypady" są dla dzieci bardzo pożyteczne. Mogą one sprawdzić, jak funkcjonuje rodzina. W końcu wyjdą kiedyś z naszych domów i będą musiały żyć w podobnym środowisku - mówi dyrektor placówki w Gostyninie Wiesława Nadwodna. Zanim wychowankowie trafią do
SOBOTA Pogodnie. Temperatura minimalna od -12 do -8° C. Temperatura maksymalna od -5 do -3° C. Wiatr słaby i umiarkowany, północno-wschodni i północny.
Wigilijne dzieciaki
Dom dziecka w Gostyninie zorganizował akcję "Podaruj dzieciom Święta". Placówka poszukuje osób, które zechciałyby zabrać ich podopiecznych na święta do własnych domów. Szefowie niektórych stołecznych domów dziecka są przeciwni takim praktykom. - Świąteczne "wypady" są dla dzieci bardzo pożyteczne. Mogą one sprawdzić, jak funkcjonuje rodzina. W końcu wyjdą kiedyś z naszych domów i będą musiały żyć w podobnym środowisku - mówi dyrektor placówki w Gostyninie Wiesława Nadwodna. Zanim wychowankowie trafią do
i umiarkowany, północno-wschodni i wschodni.<br><br><tit>SOBOTA</> Pogodnie. Temperatura minimalna od -12 do -8° C. Temperatura maksymalna od -5 do -3° C. Wiatr słaby i umiarkowany, północno-wschodni i północny.</><br><br><div type="news"><br><tit>Wigilijne dzieciaki</><br><br>Dom dziecka w Gostyninie zorganizował akcję "Podaruj dzieciom Święta". Placówka poszukuje osób, które zechciałyby zabrać ich podopiecznych na święta do własnych domów. Szefowie niektórych stołecznych domów dziecka są przeciwni takim praktykom. - Świąteczne "wypady" są dla dzieci bardzo pożyteczne. Mogą one sprawdzić, jak funkcjonuje rodzina. W końcu wyjdą kiedyś z naszych domów i będą musiały żyć w podobnym środowisku - mówi dyrektor placówki w Gostyninie Wiesława Nadwodna. Zanim wychowankowie trafią do
