krwawej łaźni pod Petersburgiem. Reszta filmu jest długą, przeszło dwugodzinną kroniką pieszej wędrówki dezertera po ogarniętym szaleństwem kraju do kobiety, której nie zna, i do rodzinnego miasteczka w Północnej Karolinie, w którym wszystko się zmieniło. <br>Kontemplacyjny rytm filmu przywołuje ducha antycznej tragedii. Jak Odyseusz powracający na Itakę, Inman spotyka na swojej drodze złych ludzi, fałszywych proroków, dostaje się do niewoli, trafia nawet do młodej, pięknej wdowy samotnie wychowującej małe dziecko, która niczym nimfa Kalipso pragnie go przy sobie zatrzymać. Inaczej niż bohater poematu Homera Inman nie ulega jednak erotycznym pokusom. Tak samo postępuje Ada: oddala zalotników, zamyka się w domu i wyczekuje