Typ tekstu: Książka
Autor: Filar Alfons
Tytuł: Śladami tatrzańskich kurierów
Rok: 1995
mapę, na
której Staszek Kula wyznaczył im dalszą marszrutę. Przy
rozstaniu ucałowali się jak najbliżsi przyjaciele.
- Te kilka godzin wspólnie spędzonych - powiedział
jeden z oficerów, dziękując przewodnikom - pozostanie nam
w pamięci na zawsze...
Staszek Kula i Czesiek Wrześniak stali potem na szczytach
Czerwonych Wierchów odprowadzając wzrokiem znikające
w dole trzy sylwetki.
Wieczorem odwiedził Kulę Bednarski, ciekaw przebiegu
ich wyprawy. Staszek zdał mu relację, a potem długo omawiali
różne sprawy związane z przeprowadzeniem uciekinierów
przez Tatry. Przy końcu rozmowy ustalili hasło na przyszłość.
Miało nim być pytanie: "Czy można kupić sera owczego?"
I odzew: "Tak, ale proszę do środka".


Upłynęło zaledwie kilka
mapę, na<br>której Staszek Kula wyznaczył im dalszą marszrutę. Przy<br>rozstaniu ucałowali się jak najbliżsi przyjaciele.<br> - Te kilka godzin wspólnie spędzonych - powiedział<br>jeden z oficerów, dziękując przewodnikom - pozostanie nam<br>w pamięci na zawsze...<br> Staszek Kula i Czesiek Wrześniak stali potem na szczytach<br>Czerwonych Wierchów odprowadzając wzrokiem znikające<br>w dole trzy sylwetki.<br> Wieczorem odwiedził Kulę Bednarski, ciekaw przebiegu<br>ich wyprawy. Staszek zdał mu relację, a potem długo omawiali<br>różne sprawy związane z przeprowadzeniem uciekinierów<br>przez Tatry. Przy końcu rozmowy ustalili hasło na przyszłość.<br>Miało nim być pytanie: "Czy można kupić sera owczego?"<br>I odzew: "Tak, ale proszę do środka".<br><br><br> Upłynęło zaledwie kilka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego