Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
praktykantem. Anna okazała się fałszywą przyjaciółką, ponieważ niebawem w całym biurze aż huczało od plotek o moich figlach z młodzieńcem.
Krystyna, 29 lat

Dobrze poinformowany tata
Rodzice zabrali mnie wraz z moim chłopakiem na wczasy do Juraty, do wynajętego domu. On spał na łóżku polowym w pokoju, a ja w sypialni. Pewnego popołudnia, gdy mama udała się do centrum odnowy biologicznej, a tata grał w tenisa, zaczęliśmy baraszkować z chłopakiem na jego łóżku polowym. Leżał właśnie na mnie, ja chwytałam dłońmi jego nagie pośladki, a moje nogi wisiały w powietrzu, gdy usłyszałam jakiś hałas. Po otworzeniu oczu ujrzałam ojca, który grubo
praktykantem. Anna okazała się fałszywą przyjaciółką, ponieważ niebawem w całym biurze aż huczało od plotek o moich figlach z młodzieńcem.<br>Krystyna, 29 lat<br><br>Dobrze poinformowany tata<br>Rodzice zabrali mnie wraz z moim chłopakiem na wczasy do Juraty, do wynajętego domu. On spał na łóżku polowym w pokoju, a ja w sypialni. Pewnego popołudnia, gdy mama udała się do centrum odnowy biologicznej, a tata grał w tenisa, zaczęliśmy baraszkować z chłopakiem na jego łóżku polowym. Leżał właśnie na mnie, ja chwytałam dłońmi jego nagie pośladki, a moje nogi wisiały w powietrzu, gdy usłyszałam jakiś hałas. Po otworzeniu oczu ujrzałam ojca, który grubo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego