Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 07.30
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
letni syn Adaś wrócił do domu po północy. - Szybko położył się spać - wspomina matka. - Rano obudziła nas policja. Wpadli do mieszkania. Rzucili na podłogę i zakuli w kajdanki dwóch starszych synów. Kiedy ci leżeli, z pokoju obok wyszedł Adaś i mówi, że on wie, kto zabił. To był dla mnie szok.

Chcieli papierosa

- W środę rano poinformowano nas, że na poboczu ul. Piłsudskiego ktoś leży i nie daje oznak życia - mówi podisnp. Robert Kotwica z komendy powiatowej policji w Międzychodzie. - Policjanci znaleźli zwłoki mężczyzny. Wstępne oględziny ciała denata wykazały "urazowe odcięcie małżowiny usznej, ranę ciętą po lewej stronie twarzy, złamania kości
letni syn Adaś wrócił do domu po północy. - Szybko położył się spać - wspomina matka. - Rano obudziła nas policja. Wpadli do mieszkania. Rzucili na podłogę i zakuli w kajdanki dwóch starszych synów. Kiedy ci leżeli, z pokoju obok wyszedł Adaś i mówi, że on wie, kto zabił. To był dla mnie szok.<br><br>&lt;tit&gt;Chcieli papierosa&lt;/&gt;<br><br>- W środę rano poinformowano nas, że na poboczu ul. Piłsudskiego ktoś leży i nie daje oznak życia - mówi podisnp. Robert Kotwica z komendy powiatowej policji w Międzychodzie. - Policjanci znaleźli zwłoki mężczyzny. Wstępne oględziny ciała denata wykazały "urazowe odcięcie małżowiny usznej, ranę ciętą po lewej stronie twarzy, złamania kości
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego