ręce ludzi, z którymi zawarto uprzednio odpowiednie porozumienia. Nie ma tu mowy o agentach, bez wątpienia chodzi o ludzi o autentycznych własnych poglądach i autentycznie samodzielnym zapleczu, ale wyszukiwanych i dobieranych selektywnie, takich, którzy byli skłonni do rokowań i zawarcia odpowiednich porozumień, odpowiadającym Niemcom. Zresztą podobne ugody przed wycofaniem wojska, sztab niemiecki starał się zawierać we wszystkich krajach, także i w Polsce - to była powszechnie przestrzegana reguła.<br><gap reason="sampling"><br>Gdy Polska zdolna stała się do lepszej obrony, Zakon zwrócił się przeciw Litwinom. Litwini byli blisko spokrewnieni z Prusami, ale żyli w zupełnie innym porządku społecznym. Prusowie rozwinęli stabilną strukturę społeczną, opartą na krańcowo