jest to znak, że między nami i dzieckiem źle się dzieje. Trudno jednak liczyć na to, by dziecko, które kwestionuje prawdziwość związku z rodzicami, powiedziało im o tym wprost. Ono przecież nie ma do nich zaufania, więc jakże mogłoby z nimi właśnie dzielić się swoim strachem i niepewnością. Takie dziecko szukać będzie raczej powiernika wśród innych dorosłych - zaufanych cioć, wujków, nauczycieli. I w tym przypadku wątpliwości dziecka potraktować należy jako alarmujący sygnał, że coś złego dzieje się w rodzinie. Trzeba porozmawiać z rodzicami, sięgnąć do przyczyn sprawy, a może nawet namówić wszystkich na terapię rodzinną. Chodzi o to, by pomóc dziecku