wszyscy prawie...Ile razy w miesiącu jakieś umierały osoby, czy zabijały się i musiałeś jeździć, pamiętasz?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No to właśnie mówię, że zastrzelił się żołnierz...&lt;/&gt;<br>&lt;gap&gt;<br>&lt;who2&gt;No to ty tatuś mówiłeś, że jak u ciebie jakiegoś tam kucharza chrzcili, nie?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Dlatego, że &lt;gap&gt; taki gruby był...&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Takiego kucharza, co go włożyli do...&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Zrobili tak...Było pasowanie na kucharza. &lt;gap&gt; Zanurzał się, cały, nie, oni zamykali taką klapę.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Ale straszne!&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Szef kuchni trzy razy taką chochlą, a chochla była taka wielka...&lt;/&gt; <br>&lt;who2&gt;Jezu! Chyba bym umarła...też!&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;&lt;gap&gt; że on wiedział, że uszy &lt;orig reg="sobie"&gt;se&lt;/&gt; zatkać, bo on też...było tego, nie?...&lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;&lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No to takie to było szczeniackie...&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;&lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No i