Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: rozmowa ze znajomymi o sprawach codziennych
Rok powstania: 2002
Nie chcę patrzeć, wiesz.
- A ta dziewczynka, trzy i pół miesiąca, ma
- ...Kasia. O jak ładnie...
- ...Moja moja siostrzyczka wiesz, i tam wychodzi, i ta starsza Kasia była ta jego, no, to te dzieci, to on je, teraz częściej do tych dzieciaków przyjeżdża niż wcześniej...
- ...Kto ci tak ładnie uczy tańczyć?
- No, wiesz.
- Podobno miał wziąć wszystkie, coś babcia mówi, że podobno bez Weroniki, no, ale no, nie wiem...
- ...Będę tańczyła...
- ...No idź tańczyć, tak.
- O, wiesz, no.
- Tańczę.
- No, tak, bo Kacper też przecież płakał, jak on wychodził, nie teraz babcia mówiła, ze wcześniej płakał i znowu mój tatuś sobie
Nie chcę patrzeć, wiesz.<br>- A ta dziewczynka, trzy i pół miesiąca, ma &lt;gap&gt;<br>- ...Kasia. O jak ładnie...<br>- ...Moja &lt;gap&gt; moja siostrzyczka wiesz, i tam wychodzi, i ta starsza Kasia była ta jego, no, to te dzieci, to on je, teraz częściej do tych dzieciaków przyjeżdża niż wcześniej...<br>- ...Kto ci tak ładnie uczy tańczyć?<br>- No, wiesz.<br>- Podobno miał wziąć wszystkie, coś babcia mówi, że podobno bez Weroniki, no, ale no, nie wiem...<br>- ...Będę tańczyła...<br>- ...No idź tańczyć, tak.<br>- O, wiesz, no.<br>- Tańczę. <br>- &lt;gap&gt; No, tak, bo Kacper też przecież płakał, jak on wychodził, nie teraz babcia mówiła, ze wcześniej płakał i znowu mój tatuś sobie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego