Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Twórczość
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1968
a mojej babki - po raz drugi z Teklą Ostrowską. Ale widać, nie było mu pisane szczęście małżeńskie, bo owa Tekla z Ostrowskich, tak samo jak pierwsza żona matka dwojga dzieci, zmarła w sposób tragiczny, jako ofiara rozpoczynającej się wówczas "technicyzacji rolnictwa". Mój pradziadek bowiem sprowadził do swego majątku ostatni krzyk techniki - parową młockarnię, zwaną pospolicie lokomobilą. Na "uroczystość" jej uruchomienia udała się cała rodzina na folwark i gdy maszyna zaczęła działać, kulka od wentylatora oderwała się i uderzyła młodą Teklę Morawską w skroń tak nieszczęśliwie, że zabiła ją na miejscu. Do mojej babki - już wówczas zamężnej przyszedł telegram: tekla schon bei
a mojej babki - po raz drugi z Teklą Ostrowską. Ale widać, nie było mu pisane szczęście małżeńskie, bo owa Tekla z Ostrowskich, tak samo jak pierwsza żona matka dwojga dzieci, zmarła w sposób tragiczny, jako ofiara rozpoczynającej się wówczas "technicyzacji rolnictwa". Mój pradziadek bowiem sprowadził do swego majątku ostatni krzyk techniki - parową młockarnię, zwaną pospolicie lokomobilą. Na "uroczystość" jej uruchomienia udała się cała rodzina na folwark i gdy maszyna zaczęła działać, kulka od wentylatora oderwała się i uderzyła młodą Teklę Morawską w skroń tak nieszczęśliwie, że zabiła ją na miejscu. Do mojej babki - już wówczas zamężnej przyszedł telegram: <foreign lang="ger">tekla schon bei
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego