się uczyć... Nie uczyć, broń Boże, jak malować, ale<br>jakie błędy omijać, żeby te obrazy były tam dla... życia, dla... kultury,<br>bo one są konsekwentne".<br><br>*<br><br> Zaledwie wspomniałem o nurtach i wpływach, które Brandla dotknęły.<br>Dzięki rzadkiej i tak złożonej kulturze były one wielostronne i<br>niezmiernie bogate. Nie chcę rozwijać tu tego tematu - nawet przy<br>przelotnym obejrzeniu obrazów artysty nie jest trudno każdy<br>zaszufladkować, a nawet zamurować wiążąc go bliżej czy dalej z kilku<br>artystami o światowej sławie, których osobowość na sztuce zaciążyła. Te<br>badania związków znaczą bardzo wiele, ale odkrycie artysty polega,<br>przeciwnie, na przeżyciu tego, co go różni, co dzieli