przejście przez pole siłowe. Dwa <orig>inforoboty</> na dwu najbliższych wzgórzach wystrzeliły szereg nie gasnących zielonych flar, znakując drogę, i uformowana w podwójnym szyku mała kolumna z pojazdem Rohana na czele ruszyła przed siebie.<br>Maszyny grały basami silników, fontanny piasku biły spod balonowych kół olbrzymów, przodem, o dwieście metrów przed czołową terenówką, sunął, unosząc się nad powierzchnią gruntu, robot zwiadowczy, podobny do przypłaszczonego talerza z szybko drgającymi czułkami, a strumienie powietrza, które wyrzucał spod siebie, burzyły czuby wydm, że wyglądało, jakby mijając je wzniecał w nich niewidzialny ogień. Podniesiona pochodem kurzawa długo nie opadała w dość spokojnym powietrzu i po przejściu kolumny