Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
ile to będzie możliwe, z gazowniczym systemem Unii Europejskiej, żeby bezpieczeństwo energetyczne Unii było zarazem naszym bezpieczeństwem, a zagrożenie przez kogokolwiek naszego bezpieczeństwa - także zagrożeniem bezpieczeństwa Unii. Najlepiej byłoby, gdybyśmy całą ilość gazu importowanego sprowadzali z Rosji, bo to gaz najczystszy i najtańszy, i gdybyśmy mieli odpowiednio wydajne techniczne możliwości - terminalem do gazu skroplonego lub gazociągiem - płynnego przerzucenia się na innego dostawcę (zakupy typu swap) w razie problemów z dostawami rosyjskimi. Myślał o czymś takim nieżyjący już wybitny specjalista od problematyki paliw profesor Aleksander Szpilewicz, z którego pomocy kiedyś korzystałem i którego chciałbym przy okazji przypomnieć.

Nie wisi nad Polską energetyczne
ile to będzie możliwe, z gazowniczym systemem Unii Europejskiej, żeby bezpieczeństwo energetyczne Unii było zarazem naszym bezpieczeństwem, a zagrożenie przez kogokolwiek naszego bezpieczeństwa - także zagrożeniem bezpieczeństwa Unii. Najlepiej byłoby, gdybyśmy całą ilość gazu importowanego sprowadzali z Rosji, bo to gaz najczystszy i najtańszy, i gdybyśmy mieli odpowiednio wydajne techniczne możliwości - terminalem do gazu skroplonego lub gazociągiem - płynnego przerzucenia się na innego dostawcę (zakupy typu &lt;orig&gt;swap&lt;/&gt;) w razie problemów z dostawami rosyjskimi. Myślał o czymś takim nieżyjący już wybitny specjalista od problematyki paliw profesor Aleksander Szpilewicz, z którego pomocy kiedyś korzystałem i którego chciałbym przy okazji przypomnieć.<br><br>Nie wisi nad Polską energetyczne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego