Mimo rekordowej frekwencji powitanie nowego roku przebiegało pod &lt;name type="place"&gt;Sukiennicami&lt;/&gt; wyjątkowo spokojnie, nie było poranienia petardami, do izby wytrzeźwień trafiło tylko kilkanaście osób.<br>Spokojnie bawiono się też w innych miejscowościach &lt;name type="place"&gt;Małopolski&lt;/&gt;, chociaż zanotowano 21 przypadków lekkich poranień od wybuchów petard i sztucznych ogni. Sylwestrowe oblężenie przeżywało &lt;name type="place"&gt;Zakopane&lt;/&gt; i miejscowości &lt;name type="place"&gt;Podhala&lt;/&gt;. Turyści tłumnie wylegli na zakopiańskie &lt;name type="place"&gt;Krupówki&lt;/&gt;. W ośrodku narciarskim &lt;name type="place"&gt;Bania&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Białce Tatrzańskiej&lt;/&gt; stawiło się trzy tysiące osób - była tam muzyka, kaskady fajerwerków, w śnieżnej scenerii strzelały szampany.<br>Koncert &lt;name type="person"&gt;Kayah&lt;/&gt; i pokaz sztucznych ogni przyciągnęły na &lt;name type="place"&gt;plac Wolności&lt;/&gt; 15 tysięcy poznaniaków. Tyle samo mieszkańców &lt;name type="place"&gt;Warszawy&lt;/&gt; żegnało stary rok na &lt;name type="place"&gt;placu Defilad&lt;/&gt;. Pod