dziedzinie picia alkoholu przez kobiety i mężczyzn ma niewiele wspólnego z równouprawnieniem biologicznym.<br>- Droga kobiety do uzależnienia się od alkoholu jest potencjalnie krótsza od drogi mężczyzny - mówi Małgorzata Sieczkowska. - Kobiecy organizm inaczej metabolizuje alkohol, co wynika między innymi z tego, że w kobiecym organizmie jest proporcjonalnie mniej wody, a więcej tłuszczu. Ponieważ alkohol rozpuszcza się w wodzie, ta sama ilość wypitego alkoholu spowoduje, że to kobieta pozostanie relatywnie dłużej pod jego wpływem. W różnych fazach cyklu miesięcznego stosunek tłuszczu do wody zmienia się, co znajduje odbicie w podatności na działanie alkoholu.<br>Oczywiście płeć nie jest jedyną ani nawet najważniejszą cechą warunkującą