Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 46
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
kombinacji norweskiej i w biegu do kombinacji, w którym zwyciężył wyśmienity Norweg - Groettumsbraaten. Motyka był 24., w konkursie skoków był 25., a ostatecznie w kombinacji zajął 24 miejsce. Potem miał ciężki upadek na Wielkiej Krokwi i przy upadku nartą skaleczył się w głowę. W miejscu skaleczenia miał później łysinę przypominającą tonsurę i dlatego koledzy przezwali go "Klerykiem". Po tym upadku porzucił narciarstwo wyczynowe. Uprawiał za to narciarstwo turystyczne, miał na koncie długie rajdy narciarskie w świetnym tempie - wspomina Witold H. Paryski. Rzeczywiście Motyka był świetnym narciarzem turystą i między innymi przeszedł w ciągu 16 godzina trasę: Pięć Stawów Polskich - Opalone - Morskie
kombinacji norweskiej i w biegu do kombinacji, w którym zwyciężył wyśmienity Norweg - Groettumsbraaten. Motyka był 24., w konkursie skoków był 25., a ostatecznie w kombinacji zajął 24 miejsce. Potem miał ciężki upadek na Wielkiej Krokwi i przy upadku nartą skaleczył się w głowę. W miejscu skaleczenia miał później łysinę przypominającą tonsurę i dlatego koledzy przezwali go "Klerykiem". Po tym upadku porzucił narciarstwo wyczynowe. Uprawiał za to narciarstwo turystyczne, miał na koncie długie rajdy narciarskie w świetnym tempie - wspomina Witold H. Paryski. Rzeczywiście Motyka był świetnym narciarzem turystą i między innymi przeszedł w ciągu 16 godzina trasę: Pięć Stawów Polskich - Opalone - Morskie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego