broni atomowej. Postawiła jednak warunek: uczyni to, jeśli &lt;name type="place"&gt;Waszyngton&lt;/&gt; zrekompensuje jej straty.&lt;/&gt;<br>&lt;q&gt;&lt;transl&gt;"Jeśli administracja Busha jest gotowa do rekompensaty, Korea może zamrozić swój program atomowy oparty na reaktorze z moderatorem grafitowym"&lt;/&gt;&lt;/&gt; - podała wczoraj północnokoreańska agencja prasowa &lt;name type="org"&gt;KCNA&lt;/&gt;, cytując ministra spraw zagranicznych. Miałby to być początek &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"procesu dezatomizacji kraju"&lt;/&gt;&lt;/&gt;. Reaktor stanowi trzon ośrodka jądrowego w &lt;name type="place"&gt;Jongbion&lt;/&gt; pod &lt;name type="place"&gt;Phenianem&lt;/&gt;, który - na mocy porozumienia z &lt;name type="place"&gt;USA&lt;/&gt; - zamknięto w 1994 roku. Koreańczycy zobowiązali się wówczas do przerwania badań jądrowych. W 2002 roku, po wydaleniu z kraju inspektorów jądrowych, prace w ośrodku zostały wznowione.<br>Wczorajsze oświadczenie wydano zaledwie dwa dni po zakończeniu przez Amerykanów wizycie w