jeżeli za dzieciństwo uznamy okres między pierwszym a czternastym rokiem życia. Ów nieletni obywatel, na ogół, sięga po książkę. Ma zaledwie trzy lata, kiedy zaczyna domagać się swych pierwszych lektur wołając głośno: poczytaj mi mamo!</intro><br>Warto chyba zająć się nieco szerzej problemem książki, przeznaczonej dla dzieci. Warto dlatego, że odbiorców tych książek mamy, jak się rzekło prawie 8 milionów. Są oni niezwykle chłonni, wrażliwi, a ich kontakty z książką mają znaczenie ogromne, większe niż by to się wielu matkom i ojcom wydawało. To wcale nieobojętne, co i jak dziecko czyta. Warto też mówić o sprawach książki dla dzieci także i dlatego, że