u Janusz Sibowski. Przewoźników, czyli zielonogórskiego MPK (do lat 80. organizował komunikację), miasta (zapewniało transport do 1996 r.) i PKS-u (od 1996 r.). <br>A jeśli któryś z pasażerów będzie chciał zwrotu niesłusznie pobranych pieniędzy? - Taki układ przystanków obowiązywał w uzgodnieniu z miastem. Po artykule w gazecie będzie obowiązywał nowy - ucina kierownik Szymkowiak.<br>&lt;au&gt;KRZYSZTOF KOZIOŁEK&lt;/&gt;&lt;/&gt; <br><br><br>&lt;div type="news"&gt;&lt;tit&gt;Wycinają prezydenta&lt;/&gt;<br>&lt;intro&gt;Do naszej redakcji trafiło ogłoszenie z ratusza. Było to obszerne sprostowanie, dotyczące jednego z programów TV Master. - Nie mamy innego wyjścia, by przekazać swoje stanowisko - przekonuje rzecznik prezydenta.&lt;/&gt; <br><br>Sprostowanie dotyczy spotkania przed kamerami redaktora naczelnego telewizji Artura Dembowiaka z radnym Pawłem Kraszewskim. Panowie rozmawiali