Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
samozaparcia i wewnętrznej walki. Nie był arywistą, chciał wierzyć, nie przyjmował do wiadomości nawet najbardziej oczywistych oznak nadużywania przez władze komunistyczne podstawowych zasad współżycia, nie mówiąc już o dającej się odczuwać infiltracji sowieckiej w sprawy polskie. Polewka, Kruczkowski byli rzeczywistymi komunistami, przynajmniej kiedyś, i nie dziwiłem się, że są jednoznacznie ukierunkowani. Ale Kazimierz? Ze swoim pochodzeniem? Tylko czystym idealizmem można było sobie tłumaczyć jego partyjną przynależność. W dodatku Polewka i jemu podobni, zwykłe komuchy z policyjną przeszłością, patrzyli nieco pogardliwie na tych paniczyków, którzy zgłosili tak prędziutko, po uwolnieniu kraju, swój akces do partii. I wiem, że im nigdy nie dowierzali
samozaparcia i wewnętrznej walki. Nie był arywistą, chciał wierzyć, nie przyjmował do wiadomości nawet najbardziej oczywistych oznak nadużywania przez władze komunistyczne podstawowych zasad współżycia, nie mówiąc już o dającej się odczuwać infiltracji sowieckiej w sprawy polskie. Polewka, Kruczkowski byli rzeczywistymi komunistami, przynajmniej kiedyś, i nie dziwiłem się, że są jednoznacznie ukierunkowani. Ale Kazimierz? Ze swoim pochodzeniem? Tylko czystym idealizmem można było sobie tłumaczyć jego partyjną przynależność. W dodatku Polewka i jemu podobni, zwykłe komuchy z policyjną przeszłością, patrzyli nieco pogardliwie na tych paniczyków, którzy zgłosili tak prędziutko, po uwolnieniu kraju, swój akces do partii. I wiem, że im nigdy nie dowierzali
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego