Typ tekstu: Książka
Autor: Fiedler Arkady
Tytuł: Dywizjon 303
Rok: 1942
na pierwszy ogień poszedł samolot majora Zdzisława Krasnodębskiego, dowódcy dywizjonu. Sam major, jeden z najznakomitszych myśliwców polskich, ciężko poparzony, ratował się spadochronem.

Wartość bojowa myśliwca ujawniała się nie tylko w ataku, lecz również i w obronie, przede wszystkim w obronie. Podczas gdy każdy żołnierz lądowy miał ziemię i łatwy sposób ukrycia się przed pociskami wroga, myśliwiec na wysokości 6 tysięcy metrów nie miał dokoła siebie nic prócz pustego powietrza: ratował go jedynie błyskawiczny manewr i wyjątkowa, nadprzyrodzona przytomność umysłu.

Gwałtowny atak Messerschmittów w tak dogodnych dla nich warunkach powinien był zniszczyć w pierwszym uderzeniu wszystkich dziewięciu myśliwców: zniszczył tylko jednego. Reszta wyrwała
na pierwszy ogień poszedł samolot majora Zdzisława Krasnodębskiego, dowódcy dywizjonu. Sam major, jeden z najznakomitszych myśliwców polskich, ciężko poparzony, ratował się spadochronem.<br><br>Wartość bojowa myśliwca ujawniała się nie tylko w ataku, lecz również i w obronie, przede wszystkim w obronie. Podczas gdy każdy żołnierz lądowy miał ziemię i łatwy sposób ukrycia się przed pociskami wroga, myśliwiec na wysokości 6 tysięcy metrów nie miał dokoła siebie nic prócz pustego powietrza: ratował go jedynie błyskawiczny manewr i wyjątkowa, nadprzyrodzona przytomność umysłu.<br><br> Gwałtowny atak Messerschmittów w tak dogodnych dla nich warunkach powinien był zniszczyć w pierwszym uderzeniu wszystkich dziewięciu myśliwców: zniszczył tylko jednego. Reszta wyrwała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego