całego społeczeństwa polskiego. Istniejące w tym względzie różnice stanowiły, z jednej strony, dziedzictwo niewoli, z drugiej zaś, wyrosły z faktu przechowywania elitarnych tradycji kulturowych w obrębie rodzin ze środowisk ziemiańskich i arystokratycznych. "W Łańcucie - posiadłość hrabiego Alfreda Potockiego - tryb życia był królewski, a przepych niewiarygodny: galerie obrazów, zachwycający buduar z uroczymi meblami z końca XVIII w., kilka sal jadalnych, sala teatralna, orkiestra, dwa pola golfowe, ogromne stajnie, wspaniałe pojazdy". Na przeciwległym biegunie znajdowały się rodziny mieszkające w ubóstwie, gdzie mężczyźni ograniczali nierzadko swe rozrywki do spotkań towarzyskich urozmaiconych spożywaniem alkoholu, grą w karty lub szukaniem szczęścia, zwłaszcza na wyścigach konnych. Między