uzurpacją. Polityka dzieli, a klasycznym przykładem tego, kto łączy, jest prezenter telewizyjny. To pomieszanie porządków. Wiesław Walendziak, poseł PiS, uważa, że nagły skok do polityki jest możliwy, ale powstaje pytanie, co dalej. - Pierwszy próg jest łatwy - to sondaż , próba twarzy i społecznej percepcji. Drugi próg jest trudniejszy - trzeba mieć umiejętność uruchamiania procesów politycznych, do czego potrzebne jest zaplecze w strukturach i ludziach. Bez tego bardzo szybko można stać się zakładnikiem; zamiast autorem - wynajętym aktorem - przestrzega Walendziak. <br>Trudno jednak nie dostrzec w reakcjach polityków zwykłej zazdrości wobec kogoś, kto dobrze wygląda, dobrze mówi i bije tym najbardziej zasłużonych w partyjnych bojach działaczy