PODCZAS KOLEJNEGO PROTESTU "Solidarności" nie było groźniejszych incydentów, skandowano rutynowe hasła "Precz z komuną" oraz "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę", a także "Do gnoju". Demonstranci złożyli swoje postulaty w URM i w urzędzie prezydenckim, przed którym zaczęto krzyczeć "Bolek zdrajca", ale dojrzalsi politycznie manifestanci wytłumili ten okrzyk. Maciej Jankowski uspokoił: "Prezydent przyjął nasze postulaty i solidaryzuje się z nami". Z protestującymi spotkał się szef URM Marek Borowski i również wzniósł okrzyk: "Jeśli precz z komuną oznacza precz z rządem, który nie słucha społeczeństwa, to ja się przyłączam!" Patrz art. J. Mojkowskiego s. 3.<br><br>ZASADY ROZMÓW. Premier oświadczył, że rząd nie