Typ tekstu: Książka
Autor: Worcell Henryk
Tytuł: Zaklęte rewiry
Rok wydania: 1989
Rok powstania: 1936
domu nie chciał jeszcze iść, do restauracji również, bo nie był głodny, do kina za późno. Chyba do baru "Pod Winogrona" chociaż to jeszcze za wcześnie, by zastać tam kolegów z "Pacyfiku". Jednakowoż znalazłszy się w pobliżu baru zdecydowanym krokiem wszedł do środka.
- Proszę podwójną czystą - zamówił przy bufecie.
- Moje uszanowanie - przywitał go młody właściciel baru, były kelner z "Regalioru" - czemuż to pan tak rzadko do nas zagląda?
Roman zbył go wymijającą odpowiedzią i zamówił jeszcze jedną wódkę.
- Może pan coś przekąsi?
- Właśnie że nie, chcę, żeby mi się w głowie zawróciło - wychylił kieliszek - proszę jeszcze jedną i płacę.
Wyszedł na
domu nie chciał jeszcze iść, do restauracji również, bo nie był głodny, do kina za późno. Chyba do baru "Pod Winogrona" chociaż to jeszcze za wcześnie, by zastać tam kolegów z "Pacyfiku". Jednakowoż znalazłszy się w pobliżu baru zdecydowanym krokiem wszedł do środka.<br>- Proszę podwójną czystą - zamówił przy bufecie.<br>- Moje uszanowanie - przywitał go młody właściciel baru, były kelner z "Regalioru" - czemuż to pan tak rzadko do nas zagląda?<br>Roman zbył go wymijającą odpowiedzią i zamówił jeszcze jedną wódkę.<br>- Może pan coś przekąsi?<br>- Właśnie że nie, chcę, żeby mi się w głowie zawróciło - wychylił kieliszek - proszę jeszcze jedną i płacę.<br>Wyszedł na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego