Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
awarie w Sosnowym Borze koło Leningradu.

26 kwietnia 1986 r. nastąpiła katastrofa, której nie dało się ukryć. Zanim się o niej dowiedzieli mieszkańcy Związku Radzieckiego, radioaktywna chmura dotarła na zachód Europy. Przez wiele godzin po wypadku dyrektor elektrowni słał do Moskwy meldunki, że nic specjalnego się nie stało, a promieniowanie utrzymuje się w normie. Po 48 godzinach od wybuchu ciągle nie wydano zgody na ewakuację Prypeci, największego miasta leżącego w pobliżu. Gdy rano 29 kwietnia Marian Woźniak, ówczesny sekretarz KC PZPR, zatelefonował do Moskwy, okazało się, że jego odpowiednik z KPZR niczego jeszcze o katastrofie nie wiedział.

Późniejsza akcja ratunkowa obfitowała w
awarie w Sosnowym Borze koło Leningradu.<br><br>26 kwietnia 1986 r. nastąpiła katastrofa, której nie dało się ukryć. Zanim się o niej dowiedzieli mieszkańcy Związku Radzieckiego, radioaktywna chmura dotarła na zachód Europy. Przez wiele godzin po wypadku dyrektor elektrowni słał do Moskwy meldunki, że nic specjalnego się nie stało, a promieniowanie utrzymuje się w normie. Po 48 godzinach od wybuchu ciągle nie wydano zgody na ewakuację Prypeci, największego miasta leżącego w pobliżu. Gdy rano 29 kwietnia Marian Woźniak, ówczesny sekretarz KC PZPR, zatelefonował do Moskwy, okazało się, że jego odpowiednik z KPZR niczego jeszcze o katastrofie nie wiedział.<br><br>Późniejsza akcja ratunkowa obfitowała w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego