Co wynika z tych pism? <br>Chodziło o zdyskredytowanie prezydenta <br>Artykuł &lt;name type="work"&gt;"Wakacje z agentem"&lt;/name&gt; naruszył cześć i prawo do prywatności &lt;name type="person"&gt;Aleksandra Kwaśniewskiego&lt;/name&gt;. Zawierał informacje nieprawdziwe, podawał bowiem, że &lt;name type="person"&gt;A. Kwaśniewski&lt;/name&gt; przebywał w &lt;name type="place"&gt;Cetniewie&lt;/name&gt; latem 1994 r. w tym samym okresie, w którym był tam &lt;name type="person"&gt;Ałganow&lt;/name&gt; - agent rosyjskiego wywiadu. Zestawienie ich obecności (vide tytuł artykułu i podpis pod zdjęciem: &lt;name type="work"&gt;"Koledzy z plaży"&lt;/name&gt;), przypisywanie im bliższej znajomości i kontaktów prowadziło do jednoznacznego wniosku: &lt;name type="person"&gt;A. Kwaśniewski&lt;/name&gt; współpracował z agentem obcego wywiadu. Służyło też konfrontacyjnemu i prowokacyjnemu pobudzeniu uwagi i oburzenia czytelników. Wszystko to miało skompromitować i zdyskredytować prezydenta w oczach opinii publicznej. Naruszeniem prywatności było