w Poznaniu Kazimierz Knoff i dwóch innych policjantów.<br><br>Przyznam, że na tym tle "Polityka" prezentuje się wyjątkowo skromnie. W ostatnich latach pozwali nas jedynie: były wiceminister kultury Ryszard Czarnecki, Jarosław Kaczyński oraz redaktor naczelny "Tygodnika Solidarność" Andrzej Gelberg.<br><br>&lt;tit&gt;Oszczerstwo kontrolowane&lt;/&gt;<br><br>Wiele z zapowiadanych publicznie procesów sądowych przeciw redakcjom i dziennikarzom w efekcie nie dochodzi do skutku. Gdy mija pierwsza złość, oburzenie, poczucie winy, sprawa rozchodzi się po kościach. Zresztą już sama groźba spełnia po części swe zadanie; ukazuje, że zaczepiony czuje się niewinny i skłonny jest dochodzić swych racji przed sądem. Zaś procesy, do których już dochodzi, bardzo często ciągną się miesiącami