Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
drogą...
Zanim dotarli do granic Warszawy, plan akcji został po raz drugi ustalony z najdrobniejszymi szczegółami...

I I I
Tajemnicze i budzące największe zainteresowanie poczynania Włodka i Janusza, zmierzające do wywołania zaplanowanego wybuchu, przeciągały się odrobinę nadmiernie. Nikt nie wątpił, iż wybuch, który ma stanowić szalone niebezpieczeństwo dla zamkniętych w wagonie konwojentów, a który równocześnie nie może spowodować ofiar w ludziach, jest zagadnieniem nietypowym i skomplikowanym. Niemniej czas naglił. W każdej chwili z białostockiej poczty mogła nadejść alarmująca wiadomość.
- Mamy jeden problem - wyjaśnił ponuro Janusz nagabującym go niecierpliwie współpracownikom. - Od trzech dni nie możemy go rozgryźć, chociaż Włodek po nocach nie
drogą...<br>Zanim dotarli do granic Warszawy, plan akcji został po raz drugi ustalony z najdrobniejszymi szczegółami...<br><br>I I I<br>Tajemnicze i budzące największe zainteresowanie poczynania Włodka i Janusza, zmierzające do wywołania zaplanowanego wybuchu, przeciągały się odrobinę nadmiernie. Nikt nie wątpił, iż wybuch, który ma stanowić szalone niebezpieczeństwo dla zamkniętych w wagonie konwojentów, a który równocześnie nie może spowodować ofiar w ludziach, jest zagadnieniem nietypowym i skomplikowanym. Niemniej czas naglił. W każdej chwili z białostockiej poczty mogła nadejść alarmująca wiadomość.<br>- Mamy jeden problem - wyjaśnił ponuro Janusz nagabującym go niecierpliwie współpracownikom. - Od trzech dni nie możemy go rozgryźć, chociaż Włodek po nocach nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego