Trwa proces szybkiej rozbudowy irackich sił bezpieczeństwa i wyposażania ich w sprzęt. Są więc coraz bardziej wiarygodne i samodzielnie przeprowadzają już ważne operacje. Żołnierze wojsk koalicji wciąż monitorują ich działania i organizują szkolenia dla nowych rekrutów. Siły bezpieczeństwa przejmą również bazy, w których stacjonowali żołnierze naszej dywizji.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Ma pan opinię walecznego żołnierza, ale musiał się pan sprawdzić również jako dyplomata. Mówi się, że Amerykanie żądali, by dowodzeni przez pana żołnierze zaatakowali rebeliantów w Karbali i An-Nadżafie i że nie uprzedzili naszych sił o podjęciu działań przeciw as-Sadrowi. Trudno się z nimi negocjowało?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Nie. Byliśmy koalicjantami i rozwiązywaliśmy wszystkie sprawy