Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 1 (149)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
się biuro i mieszkanie maklera o nazwisku John Robinson. Inspektor Cornisch obejrzał dom i zapytał dozorczynię o właściciela. Odpowiedź, którą otrzymał, była zaskakująca. Makler wyjechał w niewiadomym kierunku. Żegnając się, powiedział dozorczyni, że zbankrutował i nie wie, kiedy wróci. Przesłuchano więc jeszcze pracowników biura. Jeden z nich oświadczył, że widział walizkę podobną do znalezionej w przechowalni, stojącą przed drzwiami na pierwszym piętrze, prawdopodobnie w dniu, w którym ujawniono zabójstwo. W gabinecie maklera leżał na biurku zwrócony przez pocztę telegram. Inspektor Cornisch przeczytał adnotację "adresat nieznany", a następnie adres: Ewa Robinson, Hotel Greyhound Hamersmith.
Był to jeden z tych przypadków, które pomagają
się biuro i mieszkanie maklera o nazwisku John Robinson. Inspektor Cornisch obejrzał dom i zapytał dozorczynię o właściciela. Odpowiedź, którą otrzymał, była zaskakująca. Makler wyjechał w niewiadomym kierunku. Żegnając się, powiedział dozorczyni, że zbankrutował i nie wie, kiedy wróci. Przesłuchano więc jeszcze pracowników biura. Jeden z nich oświadczył, że widział walizkę podobną do znalezionej w przechowalni, stojącą przed drzwiami na pierwszym piętrze, prawdopodobnie w dniu, w którym ujawniono zabójstwo. W gabinecie maklera leżał na biurku zwrócony przez pocztę telegram. Inspektor Cornisch przeczytał adnotację &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"adresat nieznany"&lt;/&gt;&lt;/&gt;, a następnie adres: &lt;q&gt;&lt;transl&gt;Ewa Robinson, Hotel Greyhound Hamersmith&lt;/&gt;&lt;/&gt;.<br>Był to jeden z tych przypadków, które pomagają
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego