Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 12.17 (51)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
kierujący się prywatą i partykularnymi interesami, rozkradają Polskę, wręcz "zachowują się niczym najeźdźcy w podbitym kraju". Jedynie odebranie urzędnikom uprawnień do udzielania licencji, kontyngentów i limitów zapobiegnie powstawaniu sytuacji sprzyjających korupcji.

Moja teza brzmi tak: dopóki będziemy tę sprawę wykorzystywać do bieżącej walki politycznej, dopóty nasza walka z korupcją będzie walką z wiatrakami. W preambule prawno-karnej konwencji o korupcji, podpisanej przez Polskę w Strasburgu 27 lutego 1999 r., czytamy: "Korupcja zagraża praworządności, demokracji, prawom człowieka, narusza zasady uczciwości i sprawiedliwości społecznej, spowalnia rozwój gospodarczy i zagraża stabilności instytucji demokratycznych i moralnym podstawom społeczeństwa". Wypada się zastanowić, dlaczego kraje Europy Zachodniej rozpoczęły tak
kierujący się prywatą i partykularnymi interesami, rozkradają Polskę, wręcz "zachowują się niczym najeźdźcy w podbitym kraju". Jedynie odebranie urzędnikom uprawnień do udzielania licencji, kontyngentów i limitów zapobiegnie powstawaniu sytuacji sprzyjających korupcji.<br><br>Moja teza brzmi tak: dopóki będziemy tę sprawę wykorzystywać do bieżącej walki politycznej, dopóty nasza walka z korupcją będzie walką z wiatrakami. W preambule prawno-karnej konwencji o korupcji, podpisanej przez Polskę w Strasburgu 27 lutego 1999 r., czytamy: "Korupcja zagraża praworządności, demokracji, prawom człowieka, narusza zasady uczciwości i sprawiedliwości społecznej, spowalnia rozwój gospodarczy i zagraża stabilności instytucji demokratycznych i moralnym podstawom społeczeństwa". Wypada się zastanowić, dlaczego kraje Europy Zachodniej rozpoczęły tak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego