Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Narrenturm
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2002
pokryła, rzekłbyś, czarna chmura. Kromolińscy raubritterzy zaszumieli. Fryczko Nostitz i Vitelozzo Gaetani nie poruszyli się, siedzieli na koniach jak dwie żelazne kukły. Ale strzelcy z orszaku pochylili kusze, gotowi do akcji.
- Podejrzenie o ów uczynek - kontynuował Hayn von Czirne - jest duże na Kunza Aulocka i Storka z Gorgowic, tedy rzeknę wam coś, a wy słuchajcie pilnie: będziecie tych złodziei i bękartów taić w Kromolinie, to mnie popamiętacie.
- Znaną jest rzeczą - ciągnął Czirne, nic sobie nie robiąc z rosnącego wśród rycerzy pogwaru - że bękarty Aulock i Stork są na żołdzie Sterczów, braci Wolfhera i Morolda, takich samych bękartów i szubrawców. Z tymi
pokryła, rzekłbyś, czarna chmura. Kromolińscy raubritterzy zaszumieli. Fryczko Nostitz i Vitelozzo Gaetani nie poruszyli się, siedzieli na koniach jak dwie żelazne kukły. Ale strzelcy z orszaku pochylili kusze, gotowi do akcji. <br>- Podejrzenie o ów uczynek - kontynuował Hayn von Czirne - jest duże na Kunza Aulocka i Storka z Gorgowic, tedy rzeknę wam coś, a wy słuchajcie pilnie: będziecie tych złodziei i bękartów taić w Kromolinie, to mnie popamiętacie.<br>- Znaną jest rzeczą - ciągnął Czirne, nic sobie nie robiąc z rosnącego wśród rycerzy pogwaru - że bękarty Aulock i Stork są na żołdzie Sterczów, braci Wolfhera i Morolda, takich samych bękartów i szubrawców. Z tymi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego