Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Prudnicki
Nr: 10.13 (41)
Miejsce wydania: Prudnik
Rok: 2004
na placu przy szpitalu wyląduje helikopter zabierający pacjenta w ciężkim stanie do Warszawy. Świadczy to nie o złośliwości z naszej strony, ale o tym, że system ratownictwa zaczął funkcjonować normalnie.
- Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał Damian WICHER


Jak długo jeszcze będziemy podziwiać głogówecki zamek?

Obiekt jest słabo zabezpieczony i "dzięki" głogóweckim wandalom ulega coraz większej dewastacji. Jedna z wież nie została w swoim czasie zabezpieczona i runęła. Dach jeszcze do niedawna był w niezłym stanie i chronił wnętrze przed działaniami atmosferycznymi. Jednak częste wizyty wandali zmieniły ten stan. Dach jest w coraz bardziej opłakanym stanie i zniszczenia powodowane opadami są coraz bardziej
na placu przy szpitalu wyląduje helikopter zabierający pacjenta w ciężkim stanie do Warszawy. Świadczy to nie o złośliwości z naszej strony, ale o tym, że system ratownictwa zaczął funkcjonować normalnie. &lt;/&gt;<br>- &lt;who1&gt;Dziękuję za rozmowę.&lt;/&gt;<br>&lt;au&gt;Rozmawiał Damian WICHER&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="news"&gt;&lt;tit&gt;Jak długo jeszcze będziemy podziwiać głogówecki zamek?&lt;/&gt;<br><br>Obiekt jest słabo zabezpieczony i "dzięki" głogóweckim wandalom ulega coraz większej dewastacji. Jedna z wież nie została w swoim czasie zabezpieczona i runęła. Dach jeszcze do niedawna był w niezłym stanie i chronił wnętrze przed działaniami atmosferycznymi. Jednak częste wizyty wandali zmieniły ten stan. Dach jest w coraz bardziej opłakanym stanie i zniszczenia powodowane opadami są coraz bardziej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego