Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Seans
Rok: 1997
mojego dziadka.
- Pani ciągle szuka winy poza sobą. - Milczał chwilę. - Oczekuje pani wybaczenia, a pod jakim warunkiem jest ono możliwe? Słucham, podobno czytała pani katechizm...
- Poprawa, nieczynienie w przyszłości zła... Proszę księdza - uśmiecham się, bo nie umiem mówić takich rzeczy poważnym tonem - mam w sobie mocne postanowienie poprawy.
- Gdyby zbawienie warunkowała wyłącznie poprawa, niewielu obawiam się byłoby zbawionych. Nie, Mileno, warunkiem wystarczającym jest żal! Znów katechizm się kłania - ż a l d o s k o n a ł y, nie mający nic wspólnego z roztkliwianiem się nad sobą i biadoleniem nad jakimś zegarem. Tak, ja wiem, pani nie przyszła do
mojego dziadka.<br>- Pani ciągle szuka winy poza sobą. - Milczał chwilę. - Oczekuje pani wybaczenia, a pod jakim warunkiem jest ono możliwe? Słucham, podobno czytała pani katechizm...<br>- Poprawa, nieczynienie w przyszłości zła... Proszę księdza - uśmiecham się, bo nie umiem mówić takich rzeczy poważnym tonem - mam w sobie mocne postanowienie poprawy.<br>- Gdyby zbawienie warunkowała wyłącznie poprawa, niewielu obawiam się byłoby zbawionych. Nie, Mileno, warunkiem wystarczającym jest żal! Znów katechizm się kłania - ż a l d o s k o n a ł y, nie mający nic wspólnego z roztkliwianiem się nad sobą i biadoleniem nad jakimś zegarem. Tak, ja wiem, pani nie przyszła do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego