ilości prac, na piętrze wokół balkonu organizatorzy zafundowali nestorowi Pawłowi Michałowskiemu.<br>Poziom wystawy był bardzo nierówny: Od prymitywistycznego portretu w pięknej eliptycznej ramie, Romana Luli ze Słońska do prac Dilaniana, Widły i Kaczmarka na profesjonalnym poziomie. Wiadomo, że prac amatorów nie można oceniać jedną, zwłaszcza artystyczną miarą, bo bez wątpienia ważniejsze są dla nich rekreacyjne, rekompensacyjne, terapeutyczne i czort wie jakie jeszcze cechy tego zajęcia. Nie mniej tam gdzie tworzą oni swoje niedzielne malarstwo pod kierunkiem dobrych pedagogów, daje się zauważyć, że coraz częściej już malują pędzlem, serce zostawiając jego własnym funkcjom.</><br><br><div type="news" sub="culture"><br><tit>SUKCESY MAŁYCH ARTYSTÓW</><br><br><intro>Rozstrzygnięto konkurs plastyczny "Toruń - architektury trwanie