Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 5 (153)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
mama, tata i cały świat. Przeważnie jednak zauroczona sobą para kończy całe zdarzenie wielką kłótnią, gdy pierwszy płomień już się dopali, lub przez ołtarzem, co też nie gwarantuje stałości związku. Czasem żyją długo i szczęśliwie, aż do śmierci. Na gruncie północnoamerykańskim to szczęście jest statystycznie udziałem co drugiej pary.
Ta wersja szczęścia bardziej odpowiadała Paulowi i Karli. Karla wkrótce miała napisać w swym pamiętniku, potwierdzając to wszystko, co dziesiątkom, być może nawet setkom dziewczyn wiadomo było o Paulu Bernardo: "Paul ma jakąś niesamowitą moc magiczną. Ona właśnie przyciągnęła mnie do niego. Posiada tę niesamowitą siłę, której nie potrafi oprzeć się kobieta
mama, tata i cały świat. Przeważnie jednak zauroczona sobą para kończy całe zdarzenie wielką kłótnią, gdy pierwszy płomień już się dopali, lub przez ołtarzem, co też nie gwarantuje stałości związku. Czasem żyją długo i szczęśliwie, aż do śmierci. Na gruncie północnoamerykańskim to szczęście jest statystycznie udziałem co drugiej pary.<br>Ta wersja szczęścia bardziej odpowiadała Paulowi i Karli. Karla wkrótce miała napisać w swym pamiętniku, potwierdzając to wszystko, co dziesiątkom, być może nawet setkom dziewczyn wiadomo było o Paulu Bernardo: &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"Paul ma jakąś niesamowitą moc magiczną. Ona właśnie przyciągnęła mnie do niego. Posiada tę niesamowitą siłę, której nie potrafi oprzeć się kobieta
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego