Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kobieta i Życie
Nr: 20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1972
zginęła podczas wojny, więc teraz musieliby być bardzo starymi ludźmi. Potem matka przywołała ojca, mówiąc, że ten to był na prawdę przystojny gość i najwięcej go żal. Ojciec postał, popatrzył, wzruszył ramieniem i powrócił do gazety, którą czytał. Niebieski żyrandol jasno oświetlał pokój, popękany fornir na meblach; za oknem przeraźliwie wiał wiatr i deszcz zacinał w szyby.
W tym właśnie czasie ktoś zapukał do drzwi, także spojrzeliśmy na siebie, a ojciec mruknął - kogo to niesie w taką pieską pogodę - i poszliśmy we trójkę otworzyć. I oto w drzwiach zobaczyliśmy nasza kuzynkę, najpiękniejszą ze wszystkich kuzynek, która niedawno wyszła za mąż i
zginęła podczas wojny, więc teraz musieliby być bardzo starymi ludźmi. Potem matka przywołała ojca, mówiąc, że ten to był na prawdę przystojny gość i najwięcej go żal. Ojciec postał, popatrzył, wzruszył ramieniem i powrócił do gazety, którą czytał. Niebieski żyrandol jasno oświetlał pokój, popękany fornir na meblach; za oknem przeraźliwie wiał wiatr i deszcz zacinał w szyby.<br>W tym właśnie czasie ktoś zapukał do drzwi, także spojrzeliśmy na siebie, a ojciec mruknął - kogo to niesie w taką pieską pogodę - i poszliśmy we trójkę otworzyć. I oto w drzwiach zobaczyliśmy nasza kuzynkę, najpiękniejszą ze wszystkich kuzynek, która niedawno wyszła za mąż i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego