kończąc jego ziemskie troski.<br>Zostałem królem polowania, co ku zadowoleniu współtowarzyszy łowów i naganki, miało swoje odzwierciedlenie w obrotach miejscowego sklepu monopolowego. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że za odstrzał tak marnego &lt;orig&gt;selekta&lt;/&gt; nadleśnictwo powinno wypłacać nagrody, a nie pobierać (niemałe) opłaty - ale takie są cenniki...<br>Do późnej nocy ucztowaliśmy przy ognisku (wicekról też się zachował i nie tylko on) - tak wiele zależy od dobrze dobranego towarzystwa.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;Zające w Małopolsce - 30.12.2000r.&lt;/&gt;<br>Dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach, ale... Wiadomo, że komercyjne polowania muszą kosztować, tu jednak chłopcy "przegięli". Dziewięć zajęczych miotów w cenie wyższej niż dwudniowe polowanie na gęsi z noclegami i