Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
była zburzona, w innych niemal wszystkie. Bywali w świecie cudzoziemcy z Międzynarodowego Czerwonego Krzyża twierdzili, że Kabul został zniszczony przynajmniej trzy razy bardziej niż Bejrut i pięć razy bardziej niż Sarajewo.
Za dnia w ciepłym, jesiennym słońcu nawet te wąwozy zgliszcz i rumowisk sprawiały wrażenie budzących się do życia, pełnych wigoru i nadziei. Zmierzch zmieniał szybko tonację i klimat, zburzone miasto znów stawało się upiornym cmentarzyskiem.
Nocą pozbawione prądu ruiny znikały w głuchej ciemności. Nie rozpraszały jej nieśmiałe ogniki świec ani światła naftowych lamp, przypominających raczej nagrobkowe znicze zapalone za dusze zmarłych. Tylko zimne smugi samochodowych reflektorów wychwytywały w ruchomej kurzawie
była zburzona, w innych niemal wszystkie. Bywali w świecie cudzoziemcy z Międzynarodowego Czerwonego Krzyża twierdzili, że Kabul został zniszczony przynajmniej trzy razy bardziej niż Bejrut i pięć razy bardziej niż Sarajewo.<br>Za dnia w ciepłym, jesiennym słońcu nawet te wąwozy zgliszcz i rumowisk sprawiały wrażenie budzących się do życia, pełnych wigoru i nadziei. Zmierzch zmieniał szybko tonację i klimat, zburzone miasto znów stawało się upiornym cmentarzyskiem.<br>Nocą pozbawione prądu ruiny znikały w głuchej ciemności. Nie rozpraszały jej nieśmiałe ogniki świec ani światła naftowych lamp, przypominających raczej nagrobkowe znicze zapalone za dusze zmarłych. Tylko zimne smugi samochodowych reflektorów wychwytywały w ruchomej kurzawie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego