Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Holendrzy niekoniecznie chcieli z nami iść na noże. Można przypuszczać, że raczej zależało im na zdopingowaniu rządu do wywiązania się z umów albo przedstawienia innego, satysfakcjonującego obie strony scenariusza. Ale czas i nadzieja na spore odszkodowanie ich także usztywnia i czyni poniekąd zakładnikami zaistniałej sytuacji. Bo niby dlaczego mieliby teraz właśnie, gdy rozstrzygnięcie blisko, wykazywać skłonność do kompromisu? Czas pracuje na ich korzyść.
Dla nas sprawą fundamentalną jest teraz uświadomienie sobie, po pierwsze, czego naprawdę w sprawie PZU chcemy, a po wtóre - co możemy zrobić, respektując prawo i realia ekonomiczne.

Dla niektórych szczytem marzeń byłoby wykupić od Holendrów już posiadane udziały i
Holendrzy niekoniecznie chcieli z nami iść na noże. Można przypuszczać, że raczej zależało im na zdopingowaniu rządu do wywiązania się z umów albo przedstawienia innego, satysfakcjonującego obie strony scenariusza. Ale czas i nadzieja na spore odszkodowanie ich także usztywnia i czyni poniekąd zakładnikami zaistniałej sytuacji. Bo niby dlaczego mieliby teraz właśnie, gdy rozstrzygnięcie blisko, wykazywać skłonność do kompromisu? Czas pracuje na ich korzyść.<br>Dla nas sprawą fundamentalną jest teraz uświadomienie sobie, po pierwsze, czego naprawdę w sprawie PZU chcemy, a po wtóre - co możemy zrobić, respektując prawo i realia ekonomiczne.<br><br>Dla niektórych szczytem marzeń byłoby wykupić od Holendrów już posiadane udziały i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego