Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 1 (149)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
śmierć nastąpiła dopiero na skutek uduszenia. Ława przysięgłych uznała Johna Robinsona winnym morderstwa, a sąd skazał go na karę śmierci.


Miraże, fantomy czy rzeczywistość?
Podróże w czasie
Barbara Hill

Drake opowiadał, że porwał go sam diabeł. Wracał do domu, gdy nagle przeciął mu drogę potworny pojazd i wciągnął do swojego wnętrza. Ta piekielna machina była żelazna, długa jak wąż i buchała ogniem. Mieszkańcy Chatnam byli przekonani, że Drake zwariował, bo do końca życia nie potrafił mówić o niczym innym prócz podróży w piekielnej machinie. Jak wytłumaczyć, że pociąg "wessał" wieśniaka podróżującego tą drogą 120 lat wcześniej, porwał go na chwilę i
śmierć nastąpiła dopiero na skutek uduszenia. Ława przysięgłych uznała Johna Robinsona winnym morderstwa, a sąd skazał go na karę śmierci.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sex="f"&gt;<br>&lt;tit&gt;Miraże, fantomy czy rzeczywistość?&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Podróże w czasie&lt;/&gt;<br>&lt;au&gt;Barbara Hill&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Drake opowiadał, że porwał go sam diabeł. Wracał do domu, gdy nagle przeciął mu drogę potworny pojazd i wciągnął do swojego wnętrza. Ta piekielna machina była żelazna, długa jak wąż i buchała ogniem. Mieszkańcy Chatnam byli przekonani, że Drake zwariował, bo do końca życia nie potrafił mówić o niczym innym prócz podróży w piekielnej machinie. Jak wytłumaczyć, że pociąg "wessał" wieśniaka podróżującego tą drogą 120 lat wcześniej, porwał go na chwilę i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego