złego zamienić na dobry, lub odwrotnie - dobra zamienić na zło. Teologia katolicka zawsze podkreślała, że tak wysoki stopień pewności jak w nauczaniu dotyczącym wiary i moralności nigdy nie przysługuje Kościołowi w sprawach politycznych, społecznych, kulturowych i gospodarczych. Po pierwsze bowiem, te dziedziny życia podlegają daleko idącej ewolucji. Po drugie, Kościół wnosi w owe dziedziny parę pewnych i niezmiennych zasad ogniskujących się szczególnie wokół godności osoby, ale odczytuje je, sam będąc zanurzonym w kulturę i historię.<br>Czy ostatnia encyklika Jana Pawła II wyznacza istotną cezurę? Mam wrażenie, że pierwsza encyklika społeczna obecnego Papieża, Laborem exercens, była jeszcze przedłużeniem nauczania jego bezpośrednich poprzedników