Typ tekstu: Książka
Autor: Gotowała Jerzy
Tytuł: Najkrócej żyją motyle. Lotnictwo rozpoznawcze wciąż niezbędne
Rok: 1996
150-400 kilometrów. W operacji wiślańsko-odrzańskiej, co prawda w końcowym już okresie wojny, radzieckie armie pancerne prowadziły niejednokrotnie natarcie ze średnim tempem 40-45 km/dobę i przerwały się w głąb terytorium zajętego przez przeciwnika na głębokość prawie 600 kilometrów.l Przy tak znaczącym rozmachu działań dowódcom i sztabom wojsk lądowych wprost konieczne były dane rozpoznawcze nie tylko z taktycznej, ale także operacyjnej strefy działań. Potrzebne były informacje o realizowanych (dalekich) przemieszczeniach i odległościowo krótkich manewrach, koncentracji wojsk, rozbudowywanych rubieżach obronnych. Właśnie tego rodzaju potrzeby zdecydowały zarówno o głębokości jak i przestrzeni prowadzenia rozpoznania powietrznego. Znaczącemu rozszerzeniu uległ także zakres i
150-400 kilometrów. W operacji wiślańsko-odrzańskiej, co prawda w końcowym już okresie wojny, radzieckie armie pancerne prowadziły niejednokrotnie natarcie ze średnim tempem 40-45 km/dobę i przerwały się w głąb terytorium zajętego przez przeciwnika na głębokość prawie 600 kilometrów.l Przy tak znaczącym rozmachu działań dowódcom i sztabom wojsk lądowych wprost konieczne były dane rozpoznawcze nie tylko z taktycznej, ale także operacyjnej strefy działań. Potrzebne były informacje o realizowanych (dalekich) przemieszczeniach i odległościowo krótkich manewrach, koncentracji wojsk, rozbudowywanych rubieżach obronnych. Właśnie tego rodzaju potrzeby zdecydowały zarówno o głębokości jak i przestrzeni prowadzenia rozpoznania powietrznego. Znaczącemu rozszerzeniu uległ także zakres i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego