Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa w salonie kosmetycznym: o pracy, kosmetykach i telewizji
Rok powstania: 2001
na co dzień, prawda, a inaczej jednak, kiedy jest kamerowany, dosłownie. Jest to przekazywane dla szerszego kręgu. Sam pomysł mi się na początku bardzo, bardzo nie podobał, ale u mnie tutaj dziewczyny oglądały i przeżywały każdą jedną emisję tego programu. No i ja chciał nie chciał, siłą rzeczy w przerwach wolnych od pracy też się tutaj wciągnęłam w ten program. Z tym że tak jak mówię, stopniowo, stopniowo wychwytywałam różne jakieś takie niezbyt sympatyczne fakty, jakąś taką wrogość, zawiść wśród tych biorących udział w tym programie. No i w ogóle nie podoba mi się to, że ktoś tam wyszedł, ktoś powrócił
na co dzień, prawda, a inaczej jednak, kiedy jest kamerowany, dosłownie. Jest to przekazywane <gap> dla szerszego kręgu. Sam pomysł mi się na początku bardzo, bardzo nie podobał, ale u mnie tutaj dziewczyny oglądały i przeżywały każdą jedną emisję tego programu. No i ja chciał nie chciał, siłą rzeczy w przerwach wolnych od pracy też się tutaj wciągnęłam w ten program. Z tym że tak jak mówię, stopniowo, stopniowo wychwytywałam różne jakieś takie niezbyt sympatyczne fakty, jakąś taką wrogość, zawiść wśród tych <vocal desc="yyy"> biorących udział w tym programie. No i w ogóle nie podoba mi się to, że ktoś tam wyszedł, ktoś powrócił
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego